środa, 31 grudnia 2014

 
 
Szczęśliwego Nowego Roku !
 Spełnienia marzeń, szczęścia
a przede wszystkim zdrowia
życzy
Kuchnia na antypodach
i Freya93
 
 

sobota, 27 grudnia 2014

Kapusta wigilijna

  Zawsze co roku w mojej rodzinie, na stole wigilijnym gościła  Kapusta wigilijna. Moja mama zawsze podawała ją razem z gotowaną fasolą, ale od czasu kiedy już samodzielnie robiłam kolację wigilijną to podawałam ją osobno ponieważ nie przepadam za bardzo za fasolą,.
Jeśli ktoś lubi to pod koniec gotowania kapusty może dodać do kapusty wigilijnej


Kapusta Wigilijna
 
 800 g kapusty kiszonej
100 g suszonych grzybów
 1 marchewka
1 duża cebula
 4 łyżki oleju
sól, świeżo zmielony czarny pieprz


Grzyby namoczyć w zimnej wodzie przez całą noc,
następnego dnia ugotować w tej samej wodzie co się moczyły.
Odcedzić ale zachować wywar z grzybów.
Kapustę opłukać w zimnej wodzie
i gotować przez około 40 minut, Ostudzić oraz odcisnąć.
Marchewkę obrać i zetrzeć na tarce o grubych oczkach.
Cebulę obrać  i pokroić w grubą kostkę.
W dużym rondlu rozgrzać olej,dodać cebulę i zeszklić.
Do cebuli dodać kapustę i marchew,
oraz ugotowane suszone grzyby.
Wlać około niecałej szklanki wywaru z grzybów,
gotować aż cały wywar wyparuje.
Jeśli dalej kapusta jest zbyt rzadka można
zagęścić łyżką mąki pszennej,
Przyprawić solą i świeżo zmielonym pieprzem.
Do kapusty można dodać ugotowaną, wcześniej fasolę.
 
 

piątek, 26 grudnia 2014

Postna zupa z suszonych grzybów.

Dopiero teraz mam wolną chwilę żeby móc wstawić przepis na zupę z suszonych grzybów.
Czas wigilii oraz pierwszy i drugi dzień świąt to czas żeby spędzić z rodziną, wszystko inne schodzi na dalszy plan.
Tu w Australii nieco inaczej spędzają czas a mianowicie ludzie idą z całą rodziną  i znajomymi na plażę lub na piknik do parku. Więcej na temat na  moim drugim blogu, kliknij tu : Freya 93
Zapraszam również na mój fan page gdzie jest więcej ciekawostek oraz fotografii z Kuchni na antypodach.



 Postna  zupa z suszonych grzybów.
 
Około 1,5 litra wody,
4-5 ziemniaków,
2 średnie marchewki,
1/4 selera,
1 mała cebula,
150 g suszonych grzybów.
100 ml słodkiej śmietanki,
Vegeta  i pieprz do smaku 
 

Wodę zagotować oraz wrzucić suszone grzyby.
Gotować ok 25 min.
W międzyczasie obrać ziemniaki, marchew, cebulę, seler.
Ziemniaki oraz marchew pokroić w kostkę.
Cebulę i seler przekroić na pół i wrzucić do zupy.
 Łyżką cedzakową wybrać grzyby i odstawić na bok.
 Gdy cebula i seler będą półmiękkie, 
dodać ziemniaki i marchew .Gotować do miękkości.
Grzyby pokroić cieniutko i wrzucić
 z powrotem do gotującego wywaru.
Kiedy warzywa będą miękkie,
łyżką cedzakową wybrać cebulę, seler
oraz połowę ziemniaków i marchewki.
Wszystko razem zmiksować z śmietaną.
Wlać do wywaru oraz doprawić do smaku,
Vegetą i pieprzem, można dodać łyżkę przyprawy maggi.   
    Doprowadzić do wrzenia i wyłączyć ogień.

Smacznego
 

poniedziałek, 22 grudnia 2014

Życzenia

Kochani
 
Życzę wam pogodnych i radosnych
świąt Bożego Narodzenia
Niech ta gwiazdka rozświetli wam
drogę do spełnienia waszych marzeń
życzę wam również  smacznych
potraw wigilijnych


Kuchnia na antypodach i Freya93
 

poniedziałek, 15 grudnia 2014

Gulasz wołowy w pomidorowym sosie

Gulasz wołowy w pomidorowym sosie to pyszne i pożywne danie na każdą porę roku.
Można podać z chlebem, makaronem, ziemniakami lub jak ktoś lub z ryżem. W przepisie prowadziłam małą zmianę, zamiast zwykłych pomidorów użyłam pomidorów w puszcze.
Przepis wykorzystałam z książki  Ewy Aszkiewicz " Kuchnia Polska. Wielka księga sprawdzonych przepisów"
 
Gulasz wołowy w pomidorowym sosie
 
500g mięsa wołowego na gulasz,
łyżka smalcu,
2 łyżki oleju,
1 cebula pokrojona w grubą kostkę,
1 puszka pokrojonych pomidorów,
1 łyżka przecieru pomidorowego,
mielona słodka papryka, sól, pieprz
mielona ostra papryka,
łyżka mąki
 
 
Mięso wołowe na gulasz pokroić na małe kawałki.
Oprószyć mąką wymieszaną z przyprawami,
odstawić w chłodne miejsce.
 W rondlu rozgrzewamy oliwę oraz smalec
 i na bardzo gorącym tłuszczu smażyć mięso,
rumieniąc ze wszystkich stron.
Dorzucić pokrojoną cebulę i 1/2 szklanki wody,
dusić pod przykryciem przez 30 minut.
Gdy mięso będzie miękkie dodać pomidory z puszki,
dusić przez ok 10 minut,
dodać łyżkę przecieru pomidorowego 
Jak potrawa będzie rzadka  to zagęścić łyżką mączki kukurydzianej. Doprawić do smaku

piątek, 12 grudnia 2014

Kalmary z warzywami.

Uwielbiam wspólne gotowanie... Moje zadanie polega na przygotowaniu wszystkich składników i podawanie w odpowiedniej kolejności .Mój mąż stoi przy kuchni smaży w woku a później sprząta cały ten bałagan.. Przynajmniej sprzątanie mam z  głowy :)
Tym razem zrobiliśmy Kalmary z warzywami. Szybko, prosto
 i co najważniejsze zdrowo!
Przepis zaczęrpnełam z książki " Weight Watchers Cook fast "

Kalmary z warzywami
 
600 g kalmarów,
2 łyżki oleju rzepakowego,
1 długa czerwona  papryczka chili cienko pokrojona
2 ząbki czosnku, rozgniecione w prasce
1 mała czerwona cebula, pokrojona na ósemki
125 g mini kukurydzy (z puszki)
1 mały brokuł podzielony na małe różyczki
100 g zielonego groszku,
100 g pomidorków koktajlowych
60 ml oyster sos



Kalmary opłukać w zimnej wodzie
oraz osuszyć papierowym ręcznikiem.
Wok rozgrzać na dużym ogniu,
dodać 1 łyżkę oleju rzepakowego oraz grzać około 20 sekund.
Następnie wrzucić osuszone kalmary,
smażyć 1-2 minuty i odłożyć na talerz.
Wok przetrzeć papierowym ręcznikiem oraz jeszcze raz rozgrzać
następnie dodać łyżkę stołową oleju rzepakowego,
grzać ok 20 sekund,
Do rozgrzanego oleju dodać chili oraz czosnek,
smażyć ok 30 sekund.
Wsypać cebulę, mini kukurydzę, brokuł,
zielony groszek i pomidorki,smażyć około 3-4 minuty.
 Pod koniec smażenia dodać kalmary,dodać oyster sos,
 smażyć do czasu aż kalmary dobrze podgrzeją czyli ok 1-2 minuty.
Podawać natychmiast z ugotowanym ryżem.
 
 
 
P.S Mój mąż zapomniał dodać pomidory ale i tak jest to danie idealnie pyszne

poniedziałek, 8 grudnia 2014

SAŁATKA GRILLOWA

Czasem jak piszę o daniach letnich lub o  grillowaniu w grudniu, to czuję się trochę dziwnie  ponieważ wszystkie panie domu szykują potrawy i ciasta świąteczna, a na moim blogu goszczą dania letnie, sałatki...
 Dziś proponuję sałatkę grillową, jest ona naprawdę warta spróbowania ponieważ warto spróbować ponieważ  słodkie winogrona bardzo fajnie pasują do tej sałatki i czynią je trochę mniej zwyczajną.
Przepis na tą sałatkę dostałam od mojej serdecznej przyjaciółki.
Odnośnie dań wigilijnych, zaprezentuję wam po świętach...
 
 
SAŁATKA GRILLOWA

 
 
1 opakowanie mix sałat,
Po 1papryce żółtej, czerwonej, zielonej,
2 ząbki czosnku,
1 słoiczek kaparów,
2-3 pomidory
1 kiść słodkich, ciemnych lub jasnych  winogron,
oliwa z pierwszego tłoczenia,
sok z cytryny lub ocet winny,
sól, pieprz,
ostra czerwona papryka
 


 
Sałatę umyć i osuszyć wrzucić do dużej miski.
 Następnie, po usunięciu gniazd nasiennych i umyciu,
pokroić wszystkie trzy papryki w drobną kostkę
i dorzucić do sałaty.
Później pokroić w ósemki lub szesnastki pomidory
i drobno pokroić winogrona.
Dorzucić odsączone kapary i rozgniecione ząbki czosnku.
Wszystko polewamy oliwą i sokiem z cytryny, mieszamy, doprawiamy solą, pieprzem dodać odsączone kapary
i rozgniecione ząbki czosnku. Wszystko polać oliwą i sokiem z cytryny, wymieszać, doprawić solą, pieprzem i ostrą papryką.

czwartek, 4 grudnia 2014

Deser z galaretkami

 To prosty deser i myślę że każdy umie go przygotować ale i tak chcę pokazać jak można w nowy sposób podać na stół.  Pomysł się wziął z tego że nie miałam w domu pucharków, żeby podać każdemu z osobna więc pomyślałam iż zrobię jak Australijczycy podają trifle.  Pomysł okazał się strzałem  w dziesiątkę ponieważ każdy nałożył sobie deseru sam, a naczyń było mniej do zmywania.

Deser z galaretkami.
 
po 1 czerwonej, pomarańczowej i zielonej galaretce,
dowolne owoce mogą być z puszki,
podłużne biszkopty,
600 ml śmietany kremówki
100 g cukru
 

 
Dzień wcześniej przyrządzić galaretki wg przepisu
na opakowaniu.
Następnie pokroić w kostkę.
Śmietanę ubić z cukrem na sztywno.
Owoce z puszki osączyć.
Dużej misce ułożyć połamane biszkopty,
nasączyć sokiem pozostałym po owocach.
Na biszkopty ułożyć pokrojoną w kostkę galaratkę,
następnie posypać owocami
oraz przykryć warstwą bitej śmietany.
Czynności powtarzać aż do wyczerpania galaretki.
Ostatnią warstwą powinna być bita śmietana.
Ozdobić wg własnego gustu
 

środa, 3 grudnia 2014

Cytrynowy tort na urodziny.

Nie cały tydzień temu miałam urodziny i mój mąż zrobił mi naprawdę wielką niespodziankę.... upiekł dla mnie tort. To był pierwszy tort jaki upiekł w swoim życiu i byłam szczęśliwa że to właśnie dla mnie pierwszej zrobił taką niespodziankę:)
To ciasto jest przepyszne ma kwaśno- słodką nutkę i dosłownie rozpływa się w ustach.
Mąż wykorzystał przepis z książki The big book of baking.

Cytrynowy tort na urodziny.
 
 250 g miękkiego masła,
250 g drobnego cukru,
4 jajka,
250 g mąki*
1łyżeczka sody oczyszczanej,
2 płaskie łyżeczki proszku do pieczenia
skórka starta z jednej cytryny
3 łyżki mleka
 
 
Masło utrzeć z cukrem na puszystą masę.
Jajka dobrze ubić mikserem.
Powoli dodawać do masy maślanej, nie przerywając ucierania.
Proszek do pieczenia, sodę oczyszczaną oraz mąkę przesiać,
dodawać partiami do masy cały czas ucierając.
Następnie dać startą skórkę z cytryny i mleko.
Wszystko dobrze wymieszać.
Rozgrzać piekarnik do temperatury 180 stopni.
Dwie okrągłe blachy o średnicy 20 cm wysmarować tłuszczem
oraz wyłożyć papierem do pieczenia.
Podzielić ciasto na dwie równe części.
Piec ok 25-30min
Można też upiec w jednej blasze ale należy pamiętać
iż wydłuży się czas pieczenia.
Dla pewności sprawdzać co jakiś czas patyczkiem
czy już jest ciasto suche w środku.
 
 
 
Krem
 
140 g miękkiego masła,
200 cukru pudru,
2 łyżki soku z cytryny lub likieru cytrynowego,
3 duże łyżki lemon curd.
 
Masło utrzeć z cukrem pudrem na puszystą masę,
Dodać sok z cytryny i ucierać tak długo aż masa będzie gładka,
Odłożyć 3 łyżki masy maślanej oraz połączyć
 z 3 łyżkami lemon curd,
dobrze wymieszać i przełożyć masą ciasto.
Z masy maślanej odłożyć ok niecałej łyżki kremu do dekoracji.
Resztę rozsmarować na wierzch ciasta.
Za pomocą rękawa cukierniczego udekorować ciasto.
Włożyć świeczki urodzinowe
i ciasto gotowe ...
 
 
 
* Jeśli mamy możliwość zamiast zwykłej mąki można użyć mąki samo rosnącej ale wówczas NIE dodajemy proszku do pieczenia i sody oczyszczanej.



wtorek, 25 listopada 2014

Pizza Pepperoni

Namawiam wszystkich do zrobienia  pizzy w domu  gdyż moim skromnym zdaniem zrobiona w domu  pizza jest smaczniejsza od tej kupowanej na wynos.
Nie jest to danie trudne więc każdy może zrobić w domu pizzę którą najbardziej lubimy,
Dziś proponuję wam Pizzę Pepperoni wbrew nazwie nie jest zbyt ostra chyba że damy dużo ostrej papryki ...
Przepis na pizzę wykorzystałam z książki Allegra McEvedy i Paula Merret " Ekonomia Gotowania.
Jedz lepiej i wydawaj mniej" Polecam tą książkę z czystym sumieniem gdyż każdy znajdzie dla siebie coś fajnego a przepisy są naprawdę proste i niedrogie 
Przepis na ciasto polecam ten co zawsze sama robię czyli  kliknij tu : Pizza


      Pizza Pepperoni
 
sos :
1 duża czerwona cebula pokrojona w kostkę,
2 ząbki czosnku obrane i grubo posiekane,
2 łyżki oliwy,
1/2 łyżeczki suszonego oregano,
1/2 łyżeczki suszonych płatków chili,
150 g boczku pokrojonego w kostkę,
250 g mielonej wołowiny,
1 puszka pokrojonych pomidorów,
sól i  pieprz
 Na wierzch
ok 100 g pieczarek pokrojonych w grube plasterki,
1 zielona papryka pozbawiona gniazd i pokrojona w plastry,
ok 100 g sera mozzarella,
ok 12 plasterków pikantnej salami
  
 
 Na średnim ogniu rozgrzać oliwę oraz podsmażyć parę minut cebulę i czosnek
( do czasu kiedy poczujemy zapach czosnku), zmniejszyć ogień.
Dodać oregano, chili, pokrojony boczek,
smażyć pod przykryciem ok 15 minut, mieszając regularnie.
Kiedy już wszystko zacznie ładnie pachnieć, wrzucić mielone mięso.
Zwiększyć ogień, potrawę regularnie mieszać, kiedy mięso zacznie się rumienić,
dodać pomidory oraz ponownie zmniejszyć ogień i dusić ok 20 -25 min pod przykryciem.
Nadal regularnie mieszając.
Rozgrzać piekarnik do temperatury 200 stopni.
Ciasto rozwałkować i ułożyć na blasze i odstawić je na 15-20 min do ponownego wyrośnięcia.
W między czasie sos powinien już  zgęstnieć i doprawić do smaku solą i pieprzem.
Zostawić do ostygnięcia.  Przygotować resztę składników.
Połowę sosu wylać na pizzę i rozprowidzić równomiernie.
zostawiając po kilka centymetrów po bokach,
Na wierzch poukładać:
pieczarki, paprykę zieloną, plasterki salami, ser mozzarella.
Piec ok 15 -20 minut lub do momentu kiedy boki ciasta się zarumienią.
 
 
P.S Pozostały sos można dać do słoiczka lub do zamrażarki na następny raz ...
 



czwartek, 20 listopada 2014

Dynia zapiekana z ryżem

  Dziś trochę nie banalne danie .. Dynia zapiekana z ryżem.
Szczerze mówiąc to jak w trakcie przyrządzania tego dania, miałam dość mieszane uczucia, gdyż przeważnie robiłam zapiekany ryż z jabłkami. Mimo wszystko jest naprawdę smaczne i pożywne danie na chłodnie dni.
Dynię zapiekaną z ryżem znalazłam w książce Henryka i Danuty Dębskich " Kuchnia Domowa, Z warzywami przez cały rok"

 Dynia zapiekana z ryżem
 
1 kg dyni,
6 łyżek masła,
1/2 szklanki ryżu,
mleko,
2-3 jajka,
2-3 łyżki cukru,
2-3 łyżki rodzynek,
cynamon  do smaku,
tarta bułka do formy.
 

 
Dynię obrać, usunąć pestki, pokroić w kostkę,
dodać 2-3 łyżki masła i dusić ok 8-10 minut często mieszając.
Ryż opłukać,  zalać dużą ilością wody z dodatkiem mleka, ugotować.
Odcedzić. Żółtka oddzielić od białek.
Pozostałe masło utrzeć z żółtkami i cukrem.
Białka ubić na sztywną pianę oraz dodać do masy żółtkowej.
Następnie połączyć z dynią, dodać ryż i opłukane rodzynki,
cynamon do smaku .
Naczynie wysmarować tłuszczem i posypać bułką tartą.
Masę ryżowo- dyniową wyłożyć do formy i zapiekać
w temperaturze ok 180 stopni,
do momentu kiedy zapiekanka ładnie się zarumieni.
 
 

niedziela, 16 listopada 2014

Gulasz z pieczeni marszałkowskiej

Każdej gospodyni zdarza się, że zostaje pieczeń z niedzielnego obiadu i nie wiadomo co zrobić gdyż resztki często zostaje za mało żeby się wszyscy najedli i za dużo żeby wyrzucić.
Szczerze mówiąc nie lubię wyrzucać jedzenia ponieważ moim zdaniem brak szacunku do pieniędzy, poza tym każda szanująca się pani domu nie marnotrawi jedzenia.
Tym razem zostało mi trochę mięsa i sos z pieczeni więc sprawdziłam  lodówce, co jeszcze mogę dodać aby zrobić coś do zjedzenia i tak powstał Gulasz z pieczeni marszałkowskiej.


Gulasz z pieczeni marszałkowskiej
 
ok. 300 g pieczeni marszałkowskiej,
3-4 pokrojonych w pół plasterki pieczarek
1/2 pokrojonej w kostkę cebuli,
1/2 pokrojonej w półplasterki czerwonej papryki,
1łyżka masła,
sos, który został z pieczeni,
odrobina suszonej chili, Vegeta, pieprz.
 


Sos, który został z poprzedniego dnia podgrzać
dodać pokrojoną pieczeń i paprykę.
Na patelni rozgrzać masło dodać cebulkę i pieczarki.
Kiedy będzie wszystko miękkie dodać do sosu z pieczenią,
 gotować do momentu kiedy wszystko będzie miękkie.\
Doprawić do smaku vegetą, pieprzu
oraz odrobiną chili.
Podawać z ryżem, makaronem
 
 


piątek, 14 listopada 2014

Pieczeń Marszałkowska


  Pierwszy raz w życiu piekłam pieczeń wołową i bardzo się bałam żeby nie wyszła jak przysłowiowa podeszwa ale całe szczęście była pyszna i soczysta..
Według mego gustu to bym nieco krócej piekła ale na prośbę męża to upiekłam na  dobrze upieczone w środku gdyż nie lubi kiedy mięso jest lekko czerwone..
Czasem mam z tym lekkie urwanie głowy ale co się nie robi dla swych drugich połówek?
Gorąco polecam tą pachnącą ziołami pieczeń na  niedzielny obiad:)
Niestety musiałam zrobić szybko zdjęcie bo mąż i teściowa byli bardzo głodni :)
Przepis pochodzi z książki Małgorzaty Caprari  "Kuchnia Polska, 1500 przepisów"


 Pieczeń Marszałkowska
 
1kg dobrej wołowiny na pieczeń
3-4 obrane i pokrojone w ćwiartki cebule,
1/2 szklanki białego wina
1/2 szklanki słodkiej śmietanki,
duża garść świeżego rozmarynu
oraz odrobina szałwii,
4 łyżki oliwy,
sól zmiękczająca  i pieprz
2-3 ząbki czosnku
sok z cytryny.

 
 
Dzień wcześniej przygotować: czosnek zmiażdżyć, rozmaryn oraz szałwię
drobniutko posiekać, wymieszać z czosnkiem,dodać sok z cytryny oraz 1-2 łyżki oliwy.
Mięso natrzeć solą zmiękczającą oraz mieszaniną czosnkowo- ziołową.
Mięso zawiązać  nicią bawełnianą z każdej strony.
Zawinąć w folię spożywczą i zostawić na noc w lodówce.
Na drugi dzień w dużym rondlu rozgrzać olej oraz przyrumienić mięso z każdej strony.
Piekarnik rozgrzać do maksymalnej temperatury.( około  240 stopni Celsjusza)
Wstawić pieczeń do piekarnik i trzymać w tej
temperaturze przez 15-20 minut. Po czym zmniejszyć do 180-200 stopni
dodać cebulę i piec przez około 40 -50 minut często podlewając białym winem i sosem z pieczeni.
Po upieczeniu wyjąć z piekarnika pieczeń i cebulę wyłożyć na półmisek.
Sos z pieczenia wymieszać z śmietaną  i doprawić do smaku solą i pieprzem
można dodać odrobinę rozmarynu podgrzewać stale mieszając i nie dopuścić do gotowania.
Podawać z ryżem lub  pieczonymi ziemniakami
Poniżej pieczeń z pieczonymi warzywami i sałatą winegret.
 
 
Polecam zakupić specjalny termometr do pieczenia mięs, dzięki niemu mogłam w odpowiednim momencie wyjąć mięso z piekarnika. 
 
 
 
 

środa, 12 listopada 2014

Zapiekanka z kurczakiem i brokułami.

  Jak tylko obejrzałam książkę  "The busy mum's cookbook", to od razu spodobał mi się przepis na tą zapiekankę.
Zawsze jakoś nie miałam okazji zrobić tej potrawy ale niedawno miałam świetną ku temu sposobność ponieważ została mi połowa pieczonego kurczaka i w lodówce znalazłam brokuł więc wzięłam się do dzieła  :)


 Zapiekany kurczak z brokułami.
 
ok pół pieczonego lub gotowanego kurczaka,
1 średni brokuł,
65 g masła,
50 g mąki,
1 płaska przyprawy curry ( medium)
450 ml ciepłego mleka,
4 łyżki parmezanu lub innego twardego sera,
50 g bułki tartej.
sól i pieprz do smaku
 
 
Pieczonego lub gotowanego kurczaka obrać z kości i skóry.
 Mięso pokroić w kostkę, a brokuł podzielić na małe różyczki.
  W średnim rondelku roztopić masło oraz dodać mąkę,
przysmażyć lekko oraz małymi porcjami dodawać ciepłe mleko,
cały czas mieszając żeby nie dopuścić do powstania grudek.
Następnie trzymać na ogniu ok 5 minut
od czasu do czasu mieszając.
Pod koniec dodać curry, sól, pieprz oraz parmezan.
 Naczynie żaroodporne wysmarować tłuszczem i na samym
dnie ułożyć mięso z kurczaka, a na wierzch brokuły.
Całość polać sosem i posypać bułką tartą.
Wstawić do piekarnika nagrzanego do 200 stopni.
Zapiekać 20-25 min lub do czasu kiedy wierzch się zarumieni.
Podawać z ziemniakami.
 

piątek, 7 listopada 2014

Zupa z brokułami.

 U mnie z każdym tygodniem coraz cieplej i coraz częściej nie mam zbyt wielkiej ochoty stać przy kuchni. W takich wypadkach robię zawsze pożywną zupę która pozwoli najeść się do woli...
Ostatnio jestem wielbicielką brokułów a przy okazji będąc w sklepie zauważyłam że była w promocji, nie zastanawiając się kupiłam i od razu zrobiłam tą pyszną zupkę.
 
 
Zupa z brokułami.
 
ok 1.5 wywaru z rosołu
1 brokuł,
 1 marchewka,
1 cebula,
1 pietruszka
ok 100 ml słodkiej śmietany.
łyżka octu winnego,
pieprz, vegeta
 
 
 
Warzywa obrać, umyć. Ziemniaki i marchew
pokroić w kostkę, cebulę przekroić na pół,
brokuł podzielić na małe różyczki.
 Wywar z rosołu zagotować i wrzucić marchewkę,
ziemniaki, cebulę i pietruszkę 
Gotować na średnim ogniu około 10 minut,
dodać brokuł i gotować wszystko do miękkości,
 Wyłączyć ogień i łyżką cedzakowa
wziąć połowę warzyw razem z cebulą i pietruszką.
Kiedy lekko już ostygnie zmiksować wszystko blenderem,
Dodać śmietanę, wymieszać i dać do zupy.
Wszystko wymieszać, jeszcze raz zagotować,
dodać jedną łyżkę octu winnego, pieprz i Vegeta.
Podawać na ciepło
 

niedziela, 2 listopada 2014

Czekoladowe ciasteczka babuni

  Te smaczne, zdrowe ciasteczka silnie uzależniają... Jak się jeden zje to ręka automatycznie sięga po następne i później znowu po następne aż całkiem znikną..
Mój mąż lubi owsiane ciastka więc często robię różne wersje i każda jest niepowtarzalna w swym smaku...
Przepis wykorzystałam  z książki " Skarbiec babcinych mądrości"  oprócz praktycznych porad jak radzić sobie z domowymi awariami jest tam też kilka fajnych przepisów między innymi przepis na
" Czekoladowe ciasteczka babuni". Polecam wypróbować ten przepis a przekonacie iż mówię prawdę..




Czekoladowe ciasteczka babuni
 
125 g płatków owsianych
110 g masła o temp pokojowej,
150 g jasno brązowego cukru,
1 duże jajko,
110 g przesianej mąki,
1/2  łyżeczki proszku do pieczenia,
1/2 łyżeczki sody oczyszczanej,
1/2  łyżeczki soli,
75 g  pokrojonej drobno gorzkiej czekolady,
75 g pokrojonej drobno mlecznej czekolady,
75g pokrojonej drobno białej czekolady,
50g posiekanych orzechów,
 
Piekarnik nagrzać do temperatury 190 stopni.
W dużej misce ubić jajko z cukrem i dodać masło,
utrzeć na gładką masę.
W drugiej misce połączyć zmielone płatki, mąkę,
proszek do pieczenia, soda oczyszczaną,
,czekoladki i orzechy.
Powoli dodawać masę maślaną i cały czas mieszając.
Blachę wyłożyć papierem oraz układać łyżką,
w dużych odstępach,
Piec ok 10-15 minut.
Po wyjęciu z piekarnika ostudzić.
Przechowywać w szczelnie zamkniętym pojemniku.
 
 
 

sobota, 25 października 2014

Sernik malinowo- jogurtowy na zimno

 Od czasu do czasu lubię zjeść takie lekkie ciasto na deser do kawy a jeśli do tego jeszcze mam ciekawą książkę to czuję się w pełni zrelaksowana...
Przepis  pochodzi z... mojej głowy ! Po prostu w trakcie pracy składniki same  " wchodziły" mi pod rękę a na koniec wyszedł ten o to przepyszny sernik na zimno.
Posmakowało nawet memu mężowi który nie przepada za sernikami słowo   " pyszne"  usłyszałam po zjedzeniu kawałka ciasta to prawdziwy komplement gdyż jak wspomniałam mój mąż nie jest wielbicielem serników.
Lekki, rozpływający się w ustach a do tego prosty w wykonaniu...


 Sernik malinowo- jogurtowy na zimno
 
biszkopt:
 
4 jajka,
4 łyżki mąki,
4 łyżki cukru,
płaska łyżeczka proszku do pieczenia
 
Żółtka oddzielić od białek.
Białka ubić z cukrem na sztywną pianę,
Dodać żółtka oraz wymieszać łyżką
(bardzo delikatnie)
Powoli dodawać mąkę przesianą
z proszkiem do pieczenia.
Cały czas delikatnie mieszać łyżką
żeby ciasto po upieczeniu było puszyste.
Wylać do okrągłej tortownicy o średnicy
Piec w temperaturze ok 180 stopni
( z termo obiegiem) przez ok 20-25 minut.
 

Masa
 
300 g świeżych lub mrożonych malin,
500 g jogurtu naturalnego,
350 g białego sera ( zmielony 3 krotnie)
niecała szklanka drobnego cukru.
całe opakowanie żelatyny
 
 
Jogurt, ser biały, maliny, cukier  zmiksować,
żelatynę rozpuścić w 1/4 szklanki gorącej wody.
Kiedy już żelatyna zacznie tężeć, dodać do masy serowej.
Wszystko wymieszać i kiedy masa gęstnieć i wylać masę
na upieczony i ostudzony biszkopt wstawić do lodówki.
Przygotować malinową galaretkę wg przepisu na opakowaniu.
Wylać tężejącą galaretkę na masę serową,
 która już zdążyła zestygnąć w lodówce.
Najlepiej zostawić sernik na noc w lodówce.
 

sobota, 18 października 2014

Lasagne Bolonese

  Sekretem dobrej lasagne jest dobrze przyprawiony sos Bolognese, cienko rozłożony na plastrach lasagne, więc sos  wystarczy na wszystkie warstwy, a kremowy sos beszamel wspaniale łączy się z makaronem i mięsem..
 Mogę z pełną odpowiedzialnością powiedzieć iż to jeden z najlepszych przepisów jaki znalazłam !
Przepis wykorzystałam z książki Mary Gwynn  "The busy mum's cookbook"

Lasagne Bolognese

opakowanie lasagne,
ok 150 g startego sera mozzarella
 lub inny starty ser żółty,

sos Bolognese

500 g mięsa wołowego ( może być wołowo- wieprzowe)
100 g boczku pokrojonego w kostkę
2-3 ząbki czosnku,
1 pokrojona w kostkę  cebula
1 puszka pokrojonych pomidorów,
50 ml oliwy  z oliwek,
1 łyżka koncentratu pomidorowego,
100 ml mleka,
200 ml białego wina  
gałka muszkatałowa, pieprz czarny
bazylia, tymianek, oregano, Vegeta

W dużym rondlu rozgrzać oliwę z oliwek,
dodać pokrojoną cebulę lekko zeszklić.
Następnie dodać posiekany drobno czosnek,
 trzymać aż poczujemy zapach ( ok 20sekund).
Dodać boczek, wymieszać, potem dać mięso mielone,
wymieszać, podsmażyć aż zmieni kolor.
Potem wlać mleko i dusić ok 5-10 minut pod przykryciem.
Następnie dodać wino i dusić ok 15 minut.
Na koniec dodać pomidory z puszki,
 trzymać na małym ogniu ok 30 minut. 
Od czasu do czasu mieszając.
Pod koniec duszenia dodać koncentrat pomidorowy,
przyprawy i odstawić na bok.

 
Sos beszamelowy.

1 łyżka masła lub margaryny,
 czubata łyżka mąki,
 300 ml mleka,
ok 100 g tartego sera żółtego,
 1 jajko
 
Ważne : Jajko i mleko muszą mieć temperaturę pokojową!

W średnim garnku roztopić tłuszcz oraz dodać łyżkę mąki.
Szybko wymieszać oraz powoli , partiami dodawać mleko,
nie przerywając mieszania ( żeby nie porobiły się grudki)
Kiedy już wykorzystamy to zagotować oraz odstawić
na około 5-10 minut do ostygnięcia.
Następnie dodać jajko i  dobrze wymieszać trzepaczką,
Dodać ser żółty oraz sól i biały pieprz do smaku.


Przełożenie lasagne :

 Naczynie żaroodporne wysmarować tłuszczem, ułożyć 1 warstwę lasagne.
Na wierzch dać cienką warstwę sosu bolognese.
Przykryć płatami lasagne oraz na wierzch dać 1/2 sosu beszamel,
przykryć kolejną warstwą lasagne.
Wyłożyć resztę sosu bolognese oraz przykryć płatami lasagne
na sam koniec, na sam wierzch wylać resztę sosu beszamel,
posypać serem mozzarella.
Zapiekać w temperaturze ok 200 stopni aż się zarumieni.


 

niedziela, 12 października 2014

Zupa z czerwonej kapusty i kalafiora

 Pierwszy raz tą zupę próbowałam w włoskiej restauracji Casa D' Bruzzo .
Nie tylko mi ona smakowała ale również memu mężowi.
Zupy zawsze robię na rosole lub po prostu gotuję skrzydełka lub udko kurze uważam iż zupy warzywne lepiej smakują na tym delikatnym wywarze.
Wracając do zupy z czerwonej kapusty i kalafiora to szukałam przepisu, który przypadnie mi do gustu, ale niestety nic mi się nie spodobało więc postanowiłam improwizować i metodą prób dojść do tego smaku co w restauracji.
Według opinii męża to lepiej mu smakowała niż ta co jadł w restauracji..
 
 
Zupa  z czerwonej kapusty i kalafiora.
 
1/5 wywaru z rosołu,
1/2 średniego kalafiora
1/8 główki czerwonej kapusty,
4-5 ziemniaki
1 marchew,
1 pietruszka,
1/2 cebuli
Vegeta, pieprz, kminek
łyżka octu jabłkowego,
 2 łyżki śmietany

 
 
Wywar z rosołu zagotować.
Kapustę oczyścić, opłukać, poszatkować,
dać do gotującego się wywaru.
Kalafior oczyścić  oraz podzielić na małe różyczki.
Ziemniaki obrać i pokroić w kostkę.
Marchew i pietruszkę obrać i pokroić słupki.
 Kalafior, ziemniaki, marchewkę pietruszkę,
cebulę dodać do gotującej się kapusty.
Wszystkie warzywa gotować do miękkości.
Kiedy już wszystkie warzywa są ugotowane
 wyłączyć ogień i łyżką cedzakową wybrać warzywa
( zostawić trochę kalafiora i ziemniaków), zmiksować na puree.      
      Przed dodaniem do zupy, dodać śmietanę,
ocet jabłkowy i nieco wywaru, wymieszać i dać do garnka.
Jeszcze raz lekko zagotować i przyprawić
Vegetą, pieprzem oraz kminkiem.
Podawać na ciepło.

piątek, 10 października 2014

Brukselka z papryką.

  Nie każdy lubi to warzywo ale mimo wszystko warto spróbować tego przepisu ponieważ nie jest trudne do przygotowania.   Brukselka z papryką  świetnie nadaje się na szybką i ciepłą kolację ale i również jako obiad.
Ta szybka zapiekanka nie tylko ładnie wygląda ale również świetnie smakuje ziemniakami lub też jako dodatek do mięs. 
 Przepis pochodzi z książki Henryka i Danuty Dębskich "Kuchnia domowa. Z warzywami przez cały rok."

 Brukselka z papryką
 
70 dag brukselki,
1 czerwona papryka
1 duża cebula,
2 łyżki koncentratu pomidorowego,
1/2 szklanki śmietany,
żółtko
gałka muszkatołowa,
Vegeta, pieprz do smaku,
tłuszcz ( masło roślinne )
 
 

Brukselkę oczyścić i wrzucić do gotującej się wody
z dodatkiem cukru, soli,zagotować pod przykryciem.
Na 10 minut przed końcem gotowania odkryć pokrywkę.
Kiedy brukselka będzie gotowa odcedzić,
 a kiedy już lekko ostygnie pokroić na połówki.
Naczynie żaroodporne wysmarować tłuszczem,
Cebulę pokroić w pół plasterki a paprykę w cienkie paseczki,
następnie podsmażyć na patelni aż zmiękną.
Do naczynia przełożyć brukselkę oraz cebulę i paprykę.
Śmietanę, koncentrat pomidorowy, żółtko oraz gałkę muszkatołową, Vegetę,
oraz pieprz wymieszać razem i zalać warzywa.
Piec w piekarniku nagrzanym do temperatury 200 stopni Celsjusza do czasu aż wierzch się przy rumieni.
Podawać z ziemniakami lub jak dodatek do mięs.
 

niedziela, 5 października 2014

Wafle

Chyba każdy pamięta z dzieciństwa ten smak wafli smarowanych masą zrobioną z mleka w proszku...
 Ostatnio miałam wielką ochotę na to więc jak tylko nadarzyła się okazja to zrobiłam. Bardzo się zdziwiłam gdyż mąż mówił iż jego mama nigdy nie robiła wafli w domu  więc jadł pierwszy raz w życiu i jak spróbował to mu bardzo smakowały !
Przepis pochodzi z mojego starego zeszytu.

Wafle
 
1 kostka masła lub margaryny,
1 szklanka mleka,
1 i 1/2 szklanki mleka w proszku,
1 szklanka cukru,
cukier waniliowy,
2 łyżki kakao
 
 
Margarynę, cukier, cukier, waniliowy, mleko, kakao,
 zagotować na wolnym ogniu, ciągle mieszając. 
Jak wszystkie składniki się rozpuszczą zgasić gaz 
oraz odczekać ok 3-4 minut następnie dodawać mleko w proszku cały czas mieszając. Kiedy już wszystko się ładnie połączyć gorącą masą smarować wafle. Zapakować w folię oraz dobrze przycisnąć odstawić na ok 5-8 godzin a potem pokroić.