piątek, 8 listopada 2013

Pikantna wołowina z warzywami.

    Wspólne gotowanie, nie ma nic wspanialszego kiedy dwoje bliskich sobie ludzi razem przygotowują posiłek. 
W tą sobotę mój mąż zaproponował, że razem zrobimy obiad. 
Po przeglądnięciu książki "Wok and stir fry" zdecydowaliśmy na pikantną wołowinę, ale bez ziaren sezamu, tak jak jest w oryginalnym przepisie i zastąpiliśmy młodą kukurydzą
 i marchewką. 
Jak ktoś lubi ziarna sezamu, to może dodać zaraz po tym jak usmaży się mięso dalej postępując  jak przepisie.


  Pikantna wołowina z warzywami 

500 g mięsa wołowego pokrojonego w cienkie paseczki,125 ml bulionu wołowego ( może być też bulion warzywny, 2 łyżki sosu sojowego, 2 łyżki startego imbiru,2 ząbki czosnku drobniutko pokrojone, łyżka mąki kukurydzanej, 1/2 łyżeczki suszonej papryki chili, 3 łyżki oleju rzepakowego, 1 średni brokuł, 1 żółta papryka, 1 małe opakowanie młodych kolb kukurydzy, marchewka pokrojona w cienkie paseczki,  (łyżka ziaren  sezamu -niekoniecznie), 1 świeża papryczka chili drobno pokrojona
  




   Imbir, czosnek, mąkę kukurydzaną, sos sojowy oraz bulion połączyć ze sobą i odstawić. 
W tym czasie rozgrzać na głębokiej patelni lub w wok i dodać mięso przysmażyć ok 3 minut ( jak dodajemy sezam to ziarna sezamu smażyć razem z mięsem, jak odstawiamy z patelni to wytrzeć papierem kuchennym, żeby nie było soku z smażenia i ziaren sezamu) 
Mięso odstawić z patelni na talerz, wylać sos powstały z smażenia oraz dobrze wytrzeć papierem kuchennym. 
Następnie rozgrzać na patelni łyżkę oleju i dać przygotowane warzywa, smażyć ok 3 minut, od czasu do czasu mieszając, wlać sos sojowo - imbirowy oraz przykryć pokrywką.
Dusić ok 3-4 minut następnie dodać lekko podsmażone mięso i dalej dusimy pod przykryciem przez następne 3-4 minuty . 
Kiedy mięso już będzie miękkie można podawać na ciepło z ryżem.


P.S Książkę pt " Wook and stir fry można zobaczyć na moim fan page. Zapraszam !

1 komentarz:

  1. Wygląda wyśmienicie! Ja miele wspominam wieprzowinę w sosie pieprzowym w restauracji tajskiej Samui. Ciekawi mnie jak smakuje wołowina, na pewno spróbuje przyrządzić. Dziękuje i pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń