U teściowej w ogrodzie śliwki mają w tym roku dużo owoców, aż grzech nie piec ciast i choć trochę dać do zamrażarki, żeby było małe co nie co na zimowe wypieki.
Dziś na deser dla męża i teściowej zrobiłam Odwracane ciasto z śliwkami, przepis znajduje się w moim starym zeszycie i przyznam się wam szczerze dość długo nie miałam okazji zrobić tego ciasta dla mojej nowej rodziny.
Przepis podam wam tak jak mam zapisany w zeszycie ponieważ zrobiłam z podwójnej porcji.
Odwracane ciasto śliwkowe.
500g śliwek.
100g miękkiego masła,
150g drobnego cukru,
łyżka cukru waniliowego,
3 jaja,
po 100 mąki pszennej i ziemniaczanej,
50 g płatków z migdałów,
3 łyżki cukru pudru,
3łyżeczki proszku do pieczenia
Śliwki umyć, osuszyć, wydrylować.
Masło utrzeć z cukrem i cukrem waniliowym na puszystą masę, dodając kolejno jaja.
Mąkę pszenną i ziemniaczaną, proszek do pieczenia wymieszać, przesiać oraz dodawać powoli do ucieranej masy.
Do natłuszczonej formy i wyłożonej papierem do pieczenia poukładać śliwki rozcięciem do góry.
Przykryć ciastem, wygładzić.
Piec w temperaturze 180 stopni na środkowym poziomie
przez ok 35-30 minut.
Po upieczeniu zostawić w piekarniku,
aż lekko ostygnie (ok 10-15 min), po czym przełożyć na deskę i zdjąć papier do pieczenia. Migdały zrumienić na suchej patelni, kiedy ostygną posypać ciasto migdałami i cukrem.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz