Sałatka winegret.

Polecam tą sałatkę nie tylko jak przystawkę na przyjęcie

ale też jako lekki obiad na upalne dni.

Świetnie pasuje do pieczonego kurczaka ale i też jak samodzielnie danie.

 Ilość składników możemy dostosować do swoich potrzeb.

Przepis pochodzi z książki Macieja Kuronia " Kuchnia domowa"

 

 

 



 Sałatka winegret.

 

2 opakowania mix sałat,

2 pomidory pokrojone w grubą kostkę

2 papryki ( jedna czerwona a druga żółta),

1 cebula pokrojona w kostkę

100 g  sera żółtego pokrojonego w kostkę,

1 puszka kukurydzy z puszki,

ok 100 g oliwek (wg własnego gustu),

4 jajka ugotowane na twardo,

2 ząbki czosnku,

100 ml oliwy z oliwek,

50 ml octu winnego lub soku z cytryny,

szczypta soli i cukru,

świeże zioła: bazylia, mięta, melisa,
 

 

Sałatę opłukać oraz osuszyć. Kukurydzę osączyć na sitku.

Do dużej szklanej miski dajemy: pokrojoną cebulę, pomidory,

paprykę pokrojoną na paseczki, ser żółty,
 jajka pokrojone na ósemki,

sałatę, kukurydzę, osączone i pokrojone drobno oliwki.

Czosnek drobniutko posiekać i dodać do sałatki.

Wszystkie składniki wymieszać.

Oliwę, ocet winny sól,pieprz wymieszać
 i zalać wymieszane składniki.

Posypać świeżymi ziołami, a przed podaniem na stół
 jeszcze raz wszystko zamieszać

 

 

Tequila sunrise

  Ten koktajl alkoholowy polecam wszystkim miłośnikom Tequili.
Można podawać na przyjęciach lub też wypić we dwoje przy dobrym filmie.

Tequila Sunrise

 

 na 4 porcje

pokruszony lód,

125 ml tequila gold,

500 ml soku z pomarańczy,

1 i 1/2 łyżeczki granadyny

 

 

  Na początek wrzucić pokruszony lód.

 Do szklanek rozlać tequilę i uzupełnić sokiem pomarańczowym.

Na sam koniec dodać do każdej szklanki po kilka kropli granadyny.

Nie mieszać, grenadyna sama opadnie na dno szklanki.

Od razu podać do wypicia.

Domowy majonez

  W Polsce zawsze kupowałam majonez w sklepie ale tutaj
 nie smakuje mi ten ze sklepowy.
Na początku kupowałam w polskim sklepie ale był dwa razy droższy niż w Polsce.
Postanowiłam, więc że spróbuje zrobić sama. Bardzo prosty przepis znalazłam w Kuchni Polskiej, którą dostałam od teściowej w prezencie. 
Tajemnicą udanego majonezu jest... to że wszystkie składniki MUSZĄ mieć pokojową temperaturę.
Najlepiej na godzinę przed robieniem majonezu położyć na blacie kuchennym wszystkie potrzebne składniki.
Zrobienie majonezu zajmuje  ok 5-6 minut

 Domowy majonez

 

1 żółtko,

1 szklanka oleju słonecznikowego,

1 łyżeczka musztardy dijon,

szczypta soli

odrobina zmielonego pieprzu czarnego lub białego,

2-3  łyżki octu winnego lub soku z cytryny.

 

 

W średniej misce za pomocą miksera utrzeć do białości

żółtko, sól, pieprz.

Następnie, cały czas ucierając dodać łyżeczkę musztardy dijon.

Ucierać do momentu kiedy wszystko się dobrze połączy (ok 1 min)

Małymi porcjami dodawać olej, cały czas ucierając mikserem.

Kiedy już majonez będzie " prawie" gotowy

dodać ocet winny lub sok z cytryny.

Miksować jeszcze ok 1 minuty oraz majonez odstawić do lodówki.

.

Ciastka owsiane wg mojego przepisu

  Ciastka, które zrobiłam niedawno są kruche i rozpływają się 
 w ustach ale warto je wypróbować w domu.
W przepisie nie ma mąki oraz jajek więc są dobrą przekąską
dla osób które nie tolerują tych produktów.

 Ciastka owsiane wg mojego pomysłu.

 

1 szklanka płatków owsianych,

3/4 szklanki brązowego cukru,

200 g zmielonych migdałów,

3/4 szklanki suszonej żurawiny,

2 garście rodzynek,

200 g margaryny,

łyżeczka proszku do pieczenia,

łyżeczka sody oczyszczanej,
 

 

 

 

Wszystkie suche składniki wsypać do dużej miski i wymieszać.

Margarynę rozpuścić i dodać do suchych składników,

dodać łyżkę masła orzechowego, wszystko dobrze wymieszać.

Blachy  wysmarować masłem oraz wyłożyć papierem do pieczenia.

 Za pomocą łyżki formować ciastka i  układać na blasze.

Zostawiać ok 3 cm odstępy gdyż ciasta
pod czas pieczenia powiększą swą objętość.

Piec w piekarniku nagrzanym do 180 stopni
Celsjusza przez ok 20 minut.

Jeśli ciastka będą już lekko brązowe wyjąć z piekarnika.

i gdy całkiem ostygną ostrożne przenieść na talerzyk
lub do pudełka.

 

P.S. Ciastka są bardzo kruche.

Fritata z warzywami

  Fritata świetny pomysł na resztki warzyw co zostały w lodówce, a do tego szybki sposób na lekki obiad w upalne dni lub ciepła kolację. Inspirację na to danie zasięgnałam z strony
http://www.mccormick.com/Recipes/Breakfast-Brunch/Broccoli-and-Potato-Frittata . Często bywa że nie trzymam się sztywno przepisu lecz dodaję jeszcze swoje składniki co znalajdę w lodówce.

 Fritata z warzywami

 

6 jaj,

1/4 szklanki mleka,

ok 100 g startego sera   żółtego,

4-5 ugotowane ziemniaki,

1 ugotowany brokuł,

1 cebula,

1-2 pieczarki,

1/2 papryki zielonej pokrojonej w paski,

sól, pieprz,

rozmaryn,oregano,

tymianek.

 

 

 

Jajka, mleko, zioła, sól oraz pieprz wymieszać za pomocą miksera.

Ziemniaki pokroić na plasterki, brokuł podzielić na różyczki,

cebulę pokroić w drobną kostkę oraz zeszklić,

dodać pieczarki i lekko podsmażyć.

Pomidor oraz paprykę pokroić na plasterki.

Naczynie żaroodporne wysmarować tłuszczem.

Na dnie ułożyć plasterki ziemniaków,

a nastepnie cebulę z pieczarkami, brokuł.

Następnie dodać pokrojone pomidory i paprykę oraz

zalać wszystko masą jajeczno- serową.

Wierzch zapiekanki posypać serem wg uznania.

Zapiekać ok 30 miniut w temperaturze 200 stopni.

Przed wyjęciem sprawdzić czy masa jajeczno- serowa
 się ścieła w środku.

Jeśli nie ,to przykryć folia aluminiową
oraz wstawić na ok 10 minut do piekarnika.

Ciasto z winem.

  Wygląda na  zwykłe ciasto ale po ugryzieniu jednego kęsa od razu wyczuje się jego subtelny smak wina,  które uszlachetnia to ciasto. Marmolada i migdały nadają mu wspaniały smak, który chce się pamiętać jak najdłużej.
 W przepisie użyłam marmolady z pomarańczy ale też można użyć  marmolady z jabłek, które nadają mu nutkę rajskiego smaku.
Przepis pochodzi z moich notatek.

 

Ciasto z  winem.

 

30 dag mąki pszennej,

10 dag mąki ziemniaczanej,

20 dag margaryny,

20 dag cukru,

3 jajka,

2 płaskie łyżeczki proszku do pieczenia,

1/2 szklanki białego wytrawnego wina

sok z jednej cytryny,

cukier waniliowy,

marmolada pomarańczowa lub jabłkowa,

płatki migdałowe,

cukier  puder do posypania.

 

 

Masło utrzeć z cukrem i cukrem waniliowym na puszystą masę.

 Dodawać stopniowo po jednym jajku oraz sok z cytryny,

Połączyć  z przesianą mąką pszenną
 i ziemniaczaną, proszkiem do pieczenia.

Powoli dodawać wino cały czas ubijając 
 do czasu kiedy wszystkie składniki się połączą.

Przełożyć do wysmarowanej tortownicy masłem
 i posypanej bułką tartą.

Piec w piekarniku nagrzanym do temperatury 180 stopni,

przez 40 minut ( sprawdzać patyczkiem czy jest upieczone).

Ciepłe ciasto wyjąć z piekarnika i posmarować marmoladą,

posypać płatkami migdałowymi.

Wstawić jeszcze raz do piekarnika na10 minut.

 

 

 



Domowy makaron

    Nie tak dawno dostałam od teściowej maszynkę do krojenia makaronu. Ucieszyłam się gdyż od jakiegoś czasu planowałam zrobić domowy makaron do rosołu. Mąż często wspominał jak jego mama robiła makaron do rosołu. Z ulotki również dowiedziałam się że można zrobić domowe spaghetti, wstążki i także rozwałkować ciasto oraz zrobić ravioli ale nie wiem jeszcze czy faktycznie wykorzystam wszystkie funkcje tej maszynki.

Na początek zrobiłam makaron do rosołu a co dalej będzie zobaczymy...:)

 

 

Makaron

 

500 g mąki pszennej,

6-8 jaj

odrobina soli

 

Mąkę przesiać do miski lub na stolnicę.

W środku zrobić wgłębienie i wbić jajka, dodać soli.

Zagarniamy mąkę do środka i wyrobić ciasto.

Ciasto na makaron wyrabia dość długo,

początkowo lepi się do rąk ale z czasem odstaje od rąk i stolnicy.

Ciasto po wyrobieniu powinno być gładkie elastyczne.

Jeśli ciasto jest dość rzadkie to można dodać nieco mąki,

ale wówczas po każdym dodaniu mąki trzeba o 10 minut dłużej,

a na koniec uformować kulę.

Ciasto odstawić na ok 15 min pod przykryciem

" żeby wypoczęło" oraz pokroić niewielkie porcje.

Na posypanej mąką stolnicy ciasto rozwałkować,

 tak żeby miało ok 3 mm grubości.

Pokroić na pasy o szerokości ok 8-10 cm.

Posypać mąką oraz ułożyć je równo jeden na drugim,

Kroić ostrym nożem w bardzo cienkie kluseczki 2-3 mm.

Od razu potrząsać, aby każda nitka była osobna.

Gotować w osolonym wrzątku z dodatkiem soli oraz 2-3 łyżek oleju przez ok 3-5 minut.

 

    

Spaghetti Bolognese

   Każdy, kto lubi spaghetti to zna sos bolognese i ile książek kulinarnych to tyle jest przepisów.

Szukając pomysłu na obiad w różnych książkach znalazłam różne przepisy na sos bolognese i postanowiłam iż każdy z nich wypróbuję i zobaczę który jest najsmacziejszy.
Ten przepis pochodzi  z książki " The big book of pasta" którą podarował mi mąż z piękną dedykacją. Tej książki szukałam we wszystkich księgarniach a gdzie mąż znalazł, to nie wiem ponieważ nie chce mi zdradzić tej tajemnicy...

Spaghetti Bolognese

 

1 łyżka oliwy z oliwek,

1 cebula pokrojona w kostkę,

2 ząbki czosnku drobno posiekany,

1 marchewka drobno pokrojona,

100 g boczku pokrojony w kostkę,

500 mięsa mielonego z wołowiny,

1 puszka pomidorów z puszki w cząstkach,

2 łyżeczki suszonego oregano,

1 łyżeczka suszonej bazylii,

1/2 szklanki czerwonego wytrawnego wina,

2 łyżki koncentratu pomidorowego,

sól i pieprz,

natka do ozdoby,
 

 

 

Na patelni rozgrzać oliwę z oliwek, dodać cebulę
 i smażyć ok 3 minut

 lub do momentu kiedy stanie się szklista,

dać posiekany czosnek, ,marchew,

 boczek i smażyć wszystko ok 3-4 minut
 od czasu do czasu mieszając.

Następnie dodać wołowinę i gotować na mocnym
 ogniu ok 3-4 minut

lub do czasu kiedy całe mięso jest brązowe.

Do gotującego się mięsa dodać pomidory z puszki, oregano,

 bazylię oraz czerwone wino.

Dusić wszystko na średnim  ogniu ok 45 minut.

Pod koniec duszenia dać przecier pomidorowy,

sól i  pieprz

Między czasie ugotować spaghetti wg przepisu na opakowaniu.

Podawać gorące oraz udekorować natką.