Są tu chlebki turackie, włoskie ciabatty inne specjały z różnych kultur ale nie ma tu polskiego pieczywa więc postanawiłam iż sama zrobię dla siebie i przy okazji mąż spróbuje, gdyż nigdy nie jadł tej słodkiej bułki.
Jak pomyślałam i zrobiłam. Chałka wyszła mi mięciutka i wręcz się rozpływała w ustach. Najważniejsze dla mnie były słowa męża " To jest najsmaczniesza słodka bułka jaką jadłem w życiu! Możesz robić tą chałkę częściej? "
Przepis wykorzystałam z książki z sześćdziesięcioletniej " Kuchni Polskiej", którą dostałam prezencie od teściowej.
Chałka
1kg mąki pszennej,
niecała szklanka drobnego cukru,
ok 1/2 ciepłego mleka,
1/2 kostki świeżych drożdży,
7 dag tłuszczu,
2 żółtka
1 całe jajko,
Mąkę przesiać, drożdże rozetrzeć z 1 łyżką cukru
i wymieszać z 1/2 szklanki ciepłego mleka
oraz z paroma łyżkami mąki.
Odstawić do wyrośnięcia.
Gdy rozczyn powiększy swą objętość 100 % dodać do mąki, mleko rozmącone z jajkiem i żółtkami, posolić.
Zarobić ciasto, wyrabiać ręką starannie i wybijać,
żeby jak najwięcej powietrza weszło w ciasto i było pulchne.
Pod koniec wyrabiania, kiedy ciasto jest gładkie, lśniące oraz odstaje od ręki dodać roztopiony tłuszcz,
ciągle wyrabiając. Brzegi miski obrać z ciasta, wyrównać powierzchnię, przykryć i zostawić w ciepłym miejscu, aby rosło.
Kiedy powiększy swą objętość o 100 %, wyłożyć na stolnicę posypaną mąką. Ciasto podzielić na trzy części, formować wałki
o ok 20 cm długości i zapleść w " warkocz",mocno zlepić końce. Na dużej blasze ułożyć 3 bułki w poprzek oraz przykryć czystą ściereczką do czasu kiedy zwiększy swą objętość.
Przed włożeniem do piekarnika chałki posmarować rozmąconym jajkiem.Piekarnik nagrzać do temperatury ok 180 stopni
( z termo obiegiem) piec przez 20-30 minut,
Chałka wygląda rewelacyjnie!
OdpowiedzUsuńCudowna Ci wyszła, taka puchata :)
OdpowiedzUsuń