Mój mąż pierwszy raz miał okazję spróbować tej polskiej potrawy.
Zrazy wołowe
Mięso rozbić delikatnie na cienkie płaty, ogórek i cebulę marchew pokroić na zapałkę.
Rozbite mięso posypać świeżym pieprzem i posmarować musztardą, położyć plaster wędzonego boczku, kawałek ogórka,cebuli, marchewki oraz zwinąć krótszym brzegiem i związać białą nicią bawełnianą.
W głębokim rondlu rozgrzać oliwę i obsmażyć z wszystkich stron, dodać ok 1 szklanki czerwonego wytrawnego wina i pozostawić na ogniu do czasu gdy wino wygotuje do 1/4 swej objętości, dać liść laurowy i kilka ziarenek ziela angielskiego, dolać nieco wody
i w tym czasie podsmażyć łyżkę mąki na niewielkiej ilości masła, a pod koniec prażenia mąki dać z niewielką ilość wywaru i dodać do zrazów, tak żeby powstał sos ciemny.Doprawić pieprzem i papryką słodką.
Moja sugestia:Nie radzę solić gdyż mięso wołowe stwardnieje. Podawać z frytkami i surówką
Smacznego :)
Wyglada przepysznie:).Pozdrawiamy serdecznie.
OdpowiedzUsuńTo mięso na zrazy to z której części krowy ma być? I jeszcze czy to na zrazy to jest to samo co do steku? Pytam, bo zawsze mam z tym problem...:/
OdpowiedzUsuńGastria na zrazy najlepsze jest mięso z udźca,a ale kupuję już rozbite kotlety na Sznycel wiedeński z mięsa wołowego :)
OdpowiedzUsuń